Tytuł: Wiedźma
Wydawnictwo: Lira
Data premiery: 6 luty 2019 r.
Nazwa oryginału: -
Nazwa cyklu: Opowieści z Wieloświata (tom I)
Liczba stron: 416
,,-Kim więc jesteś, jeśli nie wiedźmą? - spytał Szarak spokojnie.
- Jestem nieboskłonem bez słońca i nocą bez księżyca. Jestem wieczną pustką pozbawioną treści Jestem domem pasożyta i matką nieszczęścia."
Na wiedźmę imieniem Jasna zesłano klątwę, której skutkiem był 500-letni sen. Młoda dziewczyna, rozpoczynając swą wegetację w czasach, gdzie nikt jeszcze nie marzył i nie myślał nawet o technologii, gdzie istniały dwory i dworki, biedni chłopi i bogaci dziedzice, budzi się w czymś zupełnie przeciwnym i jej nieznanym.
Zdezorientowana, samotna i pozbawiona mocy pragnie się zemścić za krzywdy wyrządzone jej oraz jej bliskim. Spotyka na swej drodze zmorę-uciekinierkę, szamana z przypadku i anioła niezadowolonego z nowych obowiązków. Każdy z nich ma własne cienie i tajemnice skrywane pod kołnierzem, dlatego trzymają się razem, gdy Los łączy ich przed nieoczekiwanymi wydarzeniami, mogącymi wpłynąć na ludzkość. Postaci ze słowiańskich legend ożywają w czasach współczesnych, we Wrocławiu z XXI wieku. Na Ślęży, w dawnym miejscu słowiańskiego kultu, gdzie niegdyś starły się siły niebios i piekieł, ponownie otwiera się przejście między światami.
Wiedźma to interesująca powieść, przemieszana realizmem i fikcją mitologii słowiańskiej, na którą składają się tu: Międzyświat, zjawy, słynna Baba Jaga i inne postacie. Główni bohaterowie są wykreowani w niebanalny sposób, tzn. mają własne, indywidualne charaktery, cienie przeszłości i słabości, a także ukryte plany, które ukrywają przed drugim. W samym centrum wydarzeń mamy Jasną, czyli tytułową wiedźmę. To bardzo przyjemna, niecodzienna osoba, z wykreowanym aspektem odkrywania przez nią współczesnego świata. Początkowo jej zagubienie trochę bawi, ale w pewnym momencie ma się nawet szkoda dziewczyny, bo takie przeżycia nie należą do łatwych. Poznawanie jej i tego, jak zaczyna się przystosowywać do obcego miejsca, jest przyjemne. Dodatkowo bohaterka zostaje wyróżniona, przez co poznaje pierwszego mężczyznę, z którym ma tak bliski kontakt. Ta relacja dodaje w książce wiele kolorytu, a poza tym wiąże się z tym wiele pozytywnych zagadnień, jak pokonywanie przeciwności, własnych barier i lęków; walka z przeszłością, złymi doświadczeniami. Można tu także znaleźć poszukiwania szczęścia i szczerych, głębokich relacji z drugą osobą.
Wydanie książki mocno oddaje jej klimat, a styl autorki jest prosty i zrozumiały. Opisy są ładne i nieprzesadzone. Ogólnie ten tytuł nie należy do ciężkich, więc jest przyjemny w odbiorze, wręcz idealna do przeczytania w czasie wakacji. Opis z tyłu książki początkowo mnie nie zainteresował, ale chciałam przeczytać Żertwę, także pomyślałam, że z pierwszym tomem również spróbuję. Za to rozwój akcji nie jest zbyt wartki, bardziej płynie sobie spokojnie, więc jeśli komuś to by przeszkadzało, to może to uznać za wadę.
,,- Tak to już jest, że szukamy wrażeń, nawet jeśli niosą ze sobą ryzyko - stwierdziła Nina. - Zmysły są podstawą życia. Tylko dzięki nim mamy kontakt e światem, możemy zdobywać doświadczenia, rozumieć innych i kochać. Odebrać nam je, to jak pozbawić życie sensu."
Pierwszy tom Opowieści z Wieloświata ma w sobie mniej mroku, niż drugi, ale jest tu o wiele więcej pozytywnej energii, jaka z niej dosłownie wypływa, co wprawia w przyjemny nastrój. Ta opowieść ma w sobie wiele z siły miłości między rodzeństwem oraz o znaczeniu przyjaźni dla człowieka. To pozycja skierowana bardziej do dojrzałej młodzieży, ale nie wieje przesadnym sentymentalizmem. Wielu osobom, prawdopodobnie poprzez nieodpowiedni odbiór, książka pozostawia niedosyt, ale ja byłam zadowolona z lektury, a co przy tym idzie, nie zanudziłam się.
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej pozycji uprzejmie dziękuję
Komentarze
Prześlij komentarz