"Nauczyciel" Agnieszka Ziętarska - wyd. Dlaczemu

Autor: Agnieszka Ziętarska
Tytuł: Nauczyciel
Wydawnictwo: Dlaczemu
Premiera: 10 maja 2019 r.
Nazwa oryginału: -
Nazwa cyklu: Niezmienni
Liczba stron: 402
,,Zabiorę ją ze sobą, nauczę jak walczyć. Udowodni, że jest wystarczająco wytrzymała i wtedy wygramy. To, przez co przeszliśmy, umocni nas, a wewnętrzny żar zmieni się w ogień, pożerający wszystko na swojej drodze. Ci, którzy zmienili nasze życia w koszmar, spłoną."

      Flora wyruszyła na poszukiwania swojego ojca. Oczywiście, jej wierny przyjaciel i miłość, towarzyszył jej przy każdym kroku. Niestety, czas przelewa im się przez palce, wraz z upływającą z kamienia mocą. Świadomie rozpoczęli niebezpieczną grę, w której najwyższą stawką jest ich wspólna przyszłość, a nawet życia.
Nie wiedzą, co ich czeka, a los niczego nie ułatwia, stawiając bez przerwy przeszkody na drodze. Do tego wszystkiego budzą się Przewodnicy i zaczynają działać. Dla utworzonego ładu pośród Niezmiennych, nie cofną się przed niczym. Jak zakończy się ta potyczka oraz co stanie się z głównymi bohaterami i ich przyjaciółmi?


 
       Moje zdanie co do samej książki nie zmienia się za bardzo w porównaniu do pierwszego tomu, dlatego zachęcam też do zajrzenia do jego recenzji. Tak jak w poprzedniej części, akcja dzieli się na dwie perspektywy - chłopaka i dziewczyny. W głównej bohaterce ciągle siedzi poczucie utraty bliskich i czasami do tego wraca, a jednocześnie motywuje się przeszłością, próbując być silniejszą w teraźniejszości i uratować przyszłość. Akcja odbiega od typowego życia nastolatków, ponieważ  przykładowo nie mamy tu już za wiele wzmianek o szkole, nie wspomina się także dużo o przyjaciołach Flory, poza Lupusem i Preusem. Poza tym działo się o wiele więcej niż w pierwszym tomie. Pojawia się dużo nowych bohaterów, a przeżycie Felisa i jego ukochanej stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Część prawd wychodzi na jaw, a jednocześnie tworzy się ogromna ilość nowych pytań. Bohaterowie zdecydowanie dojrzewają i widać to w ich zachowaniu oraz myśleniu. Pokazują walkę o sprawiedliwość, prawdę, siebie i bliskich. W Nauczycielu występuje zdecydowanie mniejsza ilość literówek i niedopatrzeń korekcyjnych. W sumie znalazłam chyba tylko dwa, jeśli dobrze pamiętam. Wydanie mimo powierzchownego podobieństwa różni się trochę od poprzednika - papier jest grubszy, czcionka cieńsza. Kiedyś narzekałam na zbyt "dynamiczne" zdania w Samobójcy, a właśnie w drugim tomie tego nie odczułam. 

,,Nie będziemy tchórzami. Pamiętajcie, że każdego z nas kształtuje to, o robimy i jak wiele potrafimy poświęcić dla innych - dodał Lupus, a ja zmieniłem zdanie. Razem byliśmy nie do pokonania."


      Ten tom pod względem akcji zdecydowanie wciągnie bardziej, niż poprzedni. To pozycja zdecydowanie dla fanów fantastyki młodzieżowej, porusza nastoletnie serce, rozgrzewa emocjami i dużą ilością akcji. Pobudza ciekawość o kolejne wydarzenia i finał historii. Dotąd nieświadomi niczego ludzie zaczynają stykać się powoli z rzeczywistością istnienia Niezmiennych, choć tyczy się to tylko najbliższych Flory. Trudne relacje rodzinne nadal są utrzymane w kolejnej części Samobójcy. Cieszę się, że objęłam patronat nad tą pozycją i mogę ją polecić tak samo, jak tom pierwszy. Szykujcie się na wiele intrygujących, tajemniczych wydarzeń! Do zobaczenia przy "Wiecznym", czyli ostatnim tomie trylogii. 

Moja ocena: 9/10, czyli nic się nie zmieniło.

Za możliwość przeczytania tego tytułu, objęcia go patronatem i zrecenzowania uprzejmie dziękuję Wydawnictwu

 

Komentarze

Prześlij komentarz